Mowa

Mieszkańcy Szuflandii!!!

Jako wasz przywódca, pierwszy sekretarz, będę mówił krótko. Sprawa jest najwyższej wręcz wagi państwowej! Dotyczy was obywatele krasnale! Waszego wzrostu, waszego życia, waszego państwa!!! Chcę was ostrzec przed Kingsajzem! Największym wrogiem narodu!!! Chce wam pokazać, jakie zło czeka was wśród olbrzymów! Fakty są oczywiste!!! Wzrósł procent uciekających krasnali – polokoktowców, wrogów systemu! Oddaje głos ministrowi spraw najniższych.

Drodzy obywatele!

Droga, którą obrałem, żeby opisać największe zło, jest prosta, by pojęły ją, wielkie w swej maleńkości, wasze umysły! Spójrzcie! Ile jest kwitnącej młodzieży wokół was? Nic a nic! Wszyscy uciekają z rodzinnego domu, by powiększyć swe rozmiary! Gdzie są te czasy, kiedy małe krasnale plotły grzywy koniom, naprawiały buty szewcom, czytały bajki dzieciom? Wszyscy młodzi uciekają do świata, gdzie jest okropny dżez i potworne istoty zwane potocznie kobietami! Co ich ciągnie do tego świata? Ciurlanie!!!

Obywatele!

Wyniki ostatniego śledztwa nie kłamią!!! Nijaka Królewna K. pseudonim „Śnieżka” wykorzystywała twórców naszego społeczeństwa, do swych niecnych planów. Najbardziej ucierpiał na tym nasz protoplasta – Gapcio!!! Widzicie to zdjęcie??? Z twarzy tej „kobiety” bije rasizm!!! Ale dlaczego ona pastwiła się nad nimi? Dlatego, że ich wzrost nie przekraczał wysokości grabi! Kingsajz jest dokładnie taki sam, jak ta morderczyni! Nie oczekujcie tam tolerancji.

Pamiętajcie, że wasz wzrost jest powodem do dumy! Tylko wy możecie wejść do mysiej nory! Tylko wy znacie ten luksus mieszkania w grzybie! Tylko wy możecie dosiąść narowistego szczura! Tylko wy możecie bronić gąsek przed wrednymi sierotkami, jak znany wam przykład Marysi!!! W naszej historii jest wiele mężnych i odważnych krasnoludów, którzy mimo obcowania z gigantami, pozostali wśród swych ziomków. Gimili, który należał do wyżej wymienionej grupy, pozostał wierny systemowi!

Wady Kingsajzu są oczywiste! Czyż nie wydają wam się nielogiczne działania polokoktowców? Hrabia D’Gorde, wielokrotny zdrajca narodu, który z lubością powiększał się do Kingsajzu, poznał, co to znaczy być dużym. Jadąc na swym ulubionym koniu, któremu kiedyś plótł grzywę, uderzył głową w gałąź. Jak wiecie, od tamtej pory znany jest jako „jeździec bez głowy”. A ten przeklęty dżez? Słuchając zakazanej muzyki można stracić słuch, a wraz z tym, racje żywnościowe!

A teraz obywatele krasnale, kiedy wiecie, że Kingsajz jest złem, a być małym nie znaczy być gorszym, łapcie za grzebienie i wytłuczcie polokoktowców, wrogów naszego systemu! Oni są wśród nas, naszych przyjaciół, naszych rodzin. Przyjrzyjcie się uważnie swoim sąsiadom. Czy nie wydają wam się ciut wyżsi niż wcześniej? Każdy z nas może być zdrajcą!!! Nie wstyd być małym!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Hello. This post is likeable, and your blog is very interesting, congratulations :-). I will add in my blogroll =). If possible gives a last there on my site, it is about the CresceNet, I hope you enjoy. The address is http://www.provedorcrescenet.com . A hug.